I teraz mogę powiedzieć: A nie mówiłam? Pisałam, że niedługo namówię siostrę na sesje. No dobra... to ona powiedziała, że chcę iść na zdjęcia. Ale ja oczywiście nie miałam nic przeciwko! :D
Z siostrą bardzo fajnie współpracujemy: ja z chęcią biorę aparat i robię
zdjęcia, a ona bez problemu potrafi spojrzeć w aparat i się uśmiechnąć
(no chyba że robię snapa, a ona nie wygląda na nim za dobrze, co się nie
zdarza zbyt często).