piątek, 23 czerwca 2017

Black dress with red roses.


No witam państwa! Tęskniliście za tą osóbką? Mam nadzieję, że tak, bo lubię jej robić zdjęcia.
Stwierdzam, że brakuję tu tylko jednej osoby.. Tosia była i nadal jest, tak samo z Natalią, inni też byli, brakuję tylko osóbki (z wyzwania, kojarzycie?). Spokojnie, namówię go, a wiem, że to przeczyta! 😀
To co? Oglądamy? Chodź, mam nadzieję, że się spodobają! 😍

niedziela, 11 czerwca 2017

Grecja 2017



Mimo, że od mojego powrotu z Grecji minął już chyba miesiąc, to nadal nie podzieliłam się tym co tam widziałam i co uwieczniłam na zdjęciach. W końcu ten czas nadszedł. Wiadomo, że to wszystkie zdjęcia nie są, ale jest ich ponad 200, więc proszę o wyrozumiałość.

Przyznam się też bicia, że wzięłam się za nie tylko z powodu jednej rzeczy, która podzieję/pochwalę się tutaj mam nadzieję niedługo. Gdyby nie to, nawet bym ich nie ruszyła, ale że były mi wtedy bardzo potrzebne to "poszły w ruch". Możecie mnie za to zlinczować, ale mając z tyłu głowy ilość tego, odciągałam to w nieskończoność, a mówiąc krótko - nie chciało mi się. Jestem leniem. Patentowanym. Wiem. 

Także, niedługo pojawi się tutaj reszta zdjęć Tosi z parku w Nieborowie, bo też leżą, no i Grecja. Będę je przeplatać ze sobą, żeby nie znudziło się ich oglądanie. 

A tymczasem do zobaczenia w mam nadzieję bliższej przyszłości, może moje lenistwo mnie znowu nie zdominuję.