wtorek, 24 stycznia 2017

Ogrzejmy się!

Dzień dobry wieczór! 
Mimo tak wielu pięknych widoków za moim oknem, uwieczniłam tylko tyle ile jest na dole. To mało. Ale niestety, moje zdjęcia trwały jedynie jakieś 15 minut? To również mało.

Jeszcze mało tego, wynikiem wyjścia było pogorszenie mojego stanu. Zachorowałam. Na ferie. Idealnie.

Także więc nawet nie mogłam się porządnie tymi zdjęciami zająć. Ale.. Odżyłam!
A teraz czekam znowu na jakieś piękne widoki za oknem, ale tym razem może się obyć bez tej temperatury na minusie, brrr! Jeśli jest już tak źle, że się poddaję, nie mogąc nacisnąć spustu migawki z zimna i idę do domu to uwierzcie... jest naprawdę źle, ja się w tych sprawach tak szybko nie poddaje, a jednak musiałam.

Z nadzieją, że taka piękna aura pojawi się jeszcze zanim skończą mi się ferie, zostawiam Wam te zdjęcia i miłego oglądania życzę!



Do następnego!