Jak zwykle pomysł na zrobienie sobie "autoportretów" wpadł mi do głowy tak po prostu. Jak pstryknięcie palcami. Na początku miałam jednak od razu je usunąć, ale że lubię się pobawić zdjęciami mojej osoby w programie graficznym - wyszło to! A wszystko dzięki jednej gwiazdce, którą niechcący nacisnęłam. Zaczęłam się bawić tymi wszystkimi figurami geometrycznymi, przestawianiem, usuwaniem i kopiowaniem kolejnej takiej samej. Kombinowałam, zaczęło się myślenie czy nie za dużo wszystkiego, a może właśnie za mało?
środa, 4 maja 2016
Geometria.
Jak zwykle pomysł na zrobienie sobie "autoportretów" wpadł mi do głowy tak po prostu. Jak pstryknięcie palcami. Na początku miałam jednak od razu je usunąć, ale że lubię się pobawić zdjęciami mojej osoby w programie graficznym - wyszło to! A wszystko dzięki jednej gwiazdce, którą niechcący nacisnęłam. Zaczęłam się bawić tymi wszystkimi figurami geometrycznymi, przestawianiem, usuwaniem i kopiowaniem kolejnej takiej samej. Kombinowałam, zaczęło się myślenie czy nie za dużo wszystkiego, a może właśnie za mało?
Subskrybuj:
Posty (Atom)