niedziela, 28 lutego 2016

Welcome to Paris.

Stało się! Dziś już niedziela. Ostatni dzień błogiego lenistwa. Ja oczywiście swoje ferie i tak skończę jutro, wstając rano... Ale mam 3 godziny W-Fu, więc się szybciutko obudzę. Nie wiem jak Wy, ale ja nie pogardziłabym jeszcze tygodniem wolnego...
Na zdjęciach moja siostra Natalia, co zresztą pewnie wiecie, ale wolę przypomnieć. Te zdjęcia miały być w plenerze, ale moja siostra stwierdziła, że jej za zimno, a te zdjęcia ↑↓ wyszły całkiem przypadkowo.
Także już się zamykam i zapraszam do oglądania! :D




Do następnego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz