sobota, 27 maja 2017

Odnowa.

Witam bardzo serdecznie!
Z racji tego że dużo osób domaga się aktywności tutaj, której znowu nie ma, to się pojawiam. Tym razem przesadziłam, wiem. Ale mam usprawiedliwienie, bo może powtórzę się po raz enty, ale się powtórzę. Ostatnio miałam wyjazd do Grecji i po wszystkim dużo osób pytało o zdjęcia, na których są i nie mogę powiedzieć nic więcej na swoje usprawiedliwienie niż to, co powiedziałam im: Nie miałam laptopa. W czasie mojego wyjazdu poszedł do serwisu, a chęć naprawy go był wręcz zadziwiająca, a i tak biorę go nienaprawionego, lecz zdatnego do użytku, co jest zbawieniem wręcz dla mnie.

Jak się pewnie domyślacie, już go odzyskałam. Mam mnóstwo, m n ó s t w o, M N Ó S T W O zdjęć. Udobrucham wszystkich. Najpierw zacznijmy od niezastąpionej Tosi.

Tosia + muzeum i park w Nieborowie, choć w tym przypadku tylko park = miłość <3.




Niedługo wstawię resztę, do napisania!