piątek, 23 września 2016
Znowu one.
Jak sam nagłówek wskazuje, dzisiaj pokażę wam, co udało mi się uwiecznić na niebie dość niedawno. Mówiłam kiedyś, że kocham zachody (wschody też, ale są bardziej przewidywalne w widoki, przynajmniej koło mojego domu), za to, że zawsze na niebie jest coś innego. Teraz, spoglądając w dół z pewnością to dostrzeżecie. Wiem, że są podobne zdjęcia, ale są po prostu z tego samego dnia, ale tak to każde jest inne.
sobota, 3 września 2016
Sebastian
〰️> Queen of sunset <〰️ part III
Te zdjęcia były robione pod koniec lipca i nadal się wszystkie nie pojawiły. Przyznam się, że zapomniałam, że jeszcze parę mam w folderze, ale już się poprawiam. Z tych zdjęć to już wszystko, ale mam jeszcze inne, lecz już nie z Tosią. Tym razem będzie to nowa osoba tutaj i mam nadzieję, że te zdjęcia również wam się spodobają.
Subskrybuj:
Posty (Atom)