piątek, 7 października 2016

Everything and nothing.

Witajcie! Jesień już zawitała do nas, ale jak widzicie są tu nadal zdjęcia drzew z zielonymi listkami. No niestety, pogoda nie dawała za wygraną i nie pozwoliła mi wyjść, by porobić trochę kolorowych zdjęć. Z racji tego robię to, co zawsze robią sklepy z artykułami AGD i RTV i jak gdzieś jedziecie to pewnie często widzicie te dwa słowa "czyszczenie magazynów". Moich magazynem jest folder "obrazy" na laptopie, a to co czyszczę (to chyba złe słowo, nie?) idzie do Was właśnie tutaj.




Trochę wszystkiego, a zarazem niczego.

Zdjęcia z czasów kiedy używałam jeszcze "Paula Photography"
 Coś co kocham - zachody.
Do następnego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz