Mimo, że robienie zdjęć pod słońce, a szczególnie w czasie zachodu, kiedy jest dość twarde(?), jest trudne to lubuję się w tym. Na szczęście moja siostra lubi pokazywać się przez obiektywem, więc mam jak te piękności nieba jak wykorzystać.
A tak odstając od tych zachodów i sesji to powiem wam, że podziwiam moją siostrę i wszystkich którzy stają przed obiektywem, naprawdę. A dlaczego?
- Dlatego, że ostatnio robiłam sobie zdjęcia. Sama. W pokoju. Tylko ja, aparat i pozuj!
- Dlatego, że ostatnio namówiłam moją siostrę, żeby zrobiła mi parę zdjęć, przy okazji jak ja będę jej robić.
- Dlatego, że kiedyś jeśli stanęłam przed obiektywem, nawet sama robiąc zdjęcia sobie, to był cud.
Jakie to jest trudne! Tzn. dla mnie oczywiście. Gdy robię komuś zdjęcia to zawsze pomogę w ustawieniu, bo widzę jak to wygląda w aparacie i wiem, co można zrobić i zmienić, żeby zdjęcie podobało się i mi i modelowi. Gdy daję komuś aparat i siebie w nim nie widzę nagle się gubię. Nie wiem czy mam się patrzeć w obiektyw i uśmiechnąć i będzie to dobrze wyglądać, czy nie mam za małych oczu na zdjęciu, bo tego nie widzę... Także jeśli to czytasz i lubisz stawać przed obiektywem, pozować i wiesz jak to robisz to propsy dla ciebie, bo naprawdę podziwiam!
No ale dobrze, bo się rozpisałam, zapraszam do zdjęć!
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
Przy okazji zdjęć z zachodzącym słońcem stwierdziłam, że wstawię i te, które naprawdę długo czekały na swoją premierę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz